Opinie pacjentów

Chciałabym podziękować za bardzo dużą empatię, pomoc oraz uratowanie mi życia. Dziękuję za ogromną pomoc Pani Profesor i każdą rozmowę z Panią. Jest Pani wspaniałą osobą o wielkim serduszku. Dziękuję Pani Doktor za opiekę oraz miłe przyjęcie mnie i miłą rozmowę. Pani Jowicie za troskę, pomoc, i wspaniałe indywidualne. Pani Marioli i Sandrze za świetne zajęcia. Pani Ewelinie za poświęcony czas na długie testy. Pani Oliwi za rozmowy oraz żarty. Pani Eli za zniesienie mnie pierwszego dnia, każdego przytulasa i rozmowę. I wszystkim Paniom Pielęgniarkom za dbanie o moje zdrowie. I Pani Tamarze za co dzienne rozmowy, rozśmieszanie mnie oraz przytulasy. I LOVE PANI TAMARA. I Pani Uli za ciepłe przywitanie. I Panu Sylwkowi za naprawienie internetu oraz zaangażowanie w pracę. I oczywiście Pani Sylwi za przytulasy oraz rozmowy. I Panu Krzysztofowi za zajęcia oraz rady. I Pani Dietetyk za konsultacje. Cieszę się, że trafiłam na taką sympatyczną, wyrozumiałą oraz miłą grupę. Będzie mi Was brakować. 

Nie mogę uwierzyć, że moja gedeonowa przygoda dobiega końca. Pamiętam moje przyjęcie jakby to było wczoraj. Po dowiedzeniu się, że będę na kontrakcie żywieniowym powiedziałam „dobra, najwyżej ucieknę” i dostałam kartkę z informacją, że ucieczka będzie mnie kosztować 10 tysięcy. Nie przypuszczałam, że ktokolwiek wyceni na taką kwotę postawienie przeze mnie kilku kroków. Pamiętam też, że chciałam zostać na tydzień, żeby zaczęły działać antydepresanty i wrócić do mojego zabieganego życia. Okazało się, że problem jest o wiele większy niż przypuszczałam i kilka tabletek nie sprawi, że magicznie wyzdrowieje. Ostatnie dwa miesiące były bardzo intensywne. Powoli zaczęłam do siebie dopuszczać emocje, rozumieć swoje schematy, wyłapywać myśli. Chciałabym móc powiedzieć, że przyszłam do ośrodka w rozsypce i wychodzę pięknie poskładana i gotowa na wyzwania codzienności, ale to nieprawda. Pobyt w Gedeonie pomógł mi trochę posprzątać i zbudować fundamenty, za co jestem ogromnie wdzięczna. Dziękuję całemu zespołowi terapeutycznemu za wsparcie, uważność i cenną wiedzę. Dziękuję też wszystkim pielęgniarkom i opiekunkom za możliwość wypłakania i wygadania się w kąciku zwierzeń zwanym zabiegowym oraz za wsparcie na co dzień, zwłaszcza ocieranie łez i motywowanie przy posiłkach. Dziękuję również wszystkim pacjentom za tworzenie pięknej grupy, w której czułam się ważna. Dziękuję całej społeczności za poczucie bezpieczeństwa. Pierwszy raz w życiu poczułam, że nie muszę udawać i zakrywać wszystkiego uśmiechem, że mogę zdjąć maskę, pokazać moją kruchą stronę, która będzie zaakceptowana i zaopiekowana. Wracając z pierwszej przepustki, pomyliłam się i powiedziałam, że wracam do domu. Teraz myślę, że ośrodek był dla mnie domem, takim którego pragnie każdy z nas – miejscem, gdzie człowiek czuje się bezwarunkowo kochany, akceptowany, szanowany, bezpieczny, a każdy konflikt zamiast zostać zamiecionym pod dywan, jest rozwiązywany poprzez rozmowę. Dziękuję za to, że dzięki pobytowi tutaj obaliłam przekonania o tym, że świat jest beznadziejny i ludzie są egoistami. Dziękuję za przywrócenie we mnie wiary w drugiego człowieka i pokazanie mi życia składającego się z wielu barw, nie tylko tych ciemnych. Mimo, że zamierzałam przyjść do Gedeonu na staż, a wylądowałam w roli pacjenta, jestem wdzięczna za to doświadczenie i mam nadzieję, że dzięki niemu będę nie tylko zdrowa, ale będę też lepszą psychoterapeutką.  Przede mną jeszcze mnóstwo pracy, wiele walk do odbycia. Czuję ogromny lęk przed tym, co czeka mnie na zewnątrz, ale mimo tego lęku będę iść do przodu, trzymając w sercu wszystko, czego się tutaj nauczyłam, wszystko, czego doświadczyłam i wszystkie piękne słowa, które usłyszałam. 

Ogromne wyrazy szacunku i podziękowania dla całego zespołu Gedeon Medica. Pobyt tutaj pozwolił mi pewniej spojrzeć w przyszłość i zacząć znowu marzyć. Wszystkim pacjentom życzę powrotu do zdrowia.

Dziękuję za przyjęcie mnie do ośrodka- dało mi to szansę na powrót do życia i zdrowia. Teraz wiem, że można wiele. Dziękuję także za wsparcie i ciepłe słowa otuchy, gdy było trudno. Warto pozostać tu dłużej nawet jeśli początki są trudne i chce się stąd uciekać. Trzymam za wszystkich kciuki, wiem, że dacie radę, jeśli tylko bardzo chcecie. Powodzenia ????

Kochana społeczności zebraliśmy się tutaj na już mojej ostatniej społeczności i z jednej strony się cieszę, ale z drugiej jest mi strasznie ciężko i smutno opuścić miejsce w którym po raz pierwszy osiadłam i poczułam się naprawdę bezpiecznie. Przyszłam tutaj skrajnie wykończona nieumiejąca funkcjonować w świecie, a wychodzę pełna sił i energii, wyposażona w pełen bagaż umiejętności. Moja droga ciężkiej walki trwała przez 3 miesiące było na niej wiele upadków z których uważałam, że nie mam siły się wydostać, ale dzięki terapeutom i personelowi podnosiłam się i walczyłam dalej. Dlatego chciałabym podziękować dziś wszystkim Paniom pielęgniarkom za to, że każdego dnia dbały o opiekę nad nami i zawsze służyły pomocą. Pani Sylwii za zawsze ciepły uśmiech i ogromne wsparcie każdego dnia. Pani Tamarze za cierpliwe słuchanie naszych próśb, pytań i w miarę możliwości realizowanie ich i pomaganie nam w nich oraz za stanie na straży ośrodka. Za zawsze życzliwe słowo i otwarcie dla nas. Pani Profesor za profesjonalne farmakologiczne wspieranie mnie i za każdą wizytę pełną wsparcia i nadziei oraz pragnę bardzo podziękować całemu gronu terapeutycznemu dzięki któremu osiągnęłam wcześniej dla mnie niemożliwy stan. To dzięki pracy poczułam tutaj szczęście, szczere uczucie którego nie pamiętałam prawdziwego od bardzo długiego czasu. Mur który wcześniej dzielił mnie od „normalnego” życia zatarł się i dzięki temu teraz czuję, że żyję. Dziękuję też za nauczenie mnie czym jest złość i jak się z nią obchodzić bo wcześniej postrzegałam ją tylko jako coś negatywnego, coś co należało tłumić. Jestem też wdzięczna za zrozumienie jakie otrzymałam od państwa jak nigdzie przedtem przez ostatnie 3 lata mojej terapii. Zobaczyłam też, że mam prawo mówić o tym co myślę, czuję, że mam prawo odmówić zrobienia czegoś na co nie mam siły. Cenną rzeczą jest też to, że zobaczyłam, że warto doceniać siebie choćby za małe rzeczy bo to one składają się na coraz większe. Dziękuję Pani Ewelinie między innymi za to, że zawsze znajdowała Pani czas dla mnie kiedy ja go potrzebowałam oraz za pomoc w przełamywaniu poprzez konfrontację moich lęków na treningu dla młodzieży. Dziękuję też Pani Marioli za to, że od początku mojej drogi prowadziła Pani grupę, w której byłam i pomagała mi Pani zrozumieć i ułożyć w głowie wiele spraw. Dziękuję również Pani Sandrze za zajęcia o zaufaniu i potrzebach, które wniosły wiele do mojej terapii. Chciałabym podziękować Pani Elżbiecie za wnoszenie zawsze wiele pozytywnej energii do ośrodka i umilanie mi tygodnia gotowaniem pysznych smakołyków. Dziękuję Pani Oli za stanie na straży naszych posiłków. Dziękuję Pani Doktor Galińskiej za zamknięcie moich traum na psychodramie. Dziękuję Pani od Artterapii za relaksowanie mnie poprzez sztukę po ciężkich tygodniach. Chcę też bardzo podziękować Panu Krzysztofowi, który zawsze służył mi pomocą czy radą, to dzięki Panu stopniowo mogłam uwolnić swoją złość oraz nauczyłam się że czasem warto jest odpuścić i ponieść się emocjom szczególnie w muzyce no i, że czasem trzeba być upierdliwym. Bardzo bardzo chcę podziękować Pani Jowicie, która kiedy brak mi było sił na walkę mówiła żebym po prostu była i wtedy tknęła we mnie Pani taki promyczek nadziei dzięki któremu poczułam, że ktoś jest przy mnie i chce się mną zaopiekować, a ja mogę odpuścić i dać się ponieść terapii dzięki czemu tak daleko zaszłam. Jest Pani dla mnie ogromnym oparciem i wsparciem za co dziękuję. No i na koniec oczywiście pragnę podziękować kochanej społeczności bez której nie byłoby tego miejsca. Poznałam tu tak wiele osób z przeróżnymi historiami, ale to co nas łączyło to walka o lepsze jutro wspólna walka i każdy kto podejmuje się tej walki i walczy to już robi ogromny krok w dobrą stronę. Dziękuję wam za tak wielkie wsparcie jakim zostałam otoczona i bez którego myślę, że nie zaszłabym tak daleko. Pamiętajcie, że każdy z was jest wyjątkowy na swój własny sposób i wierzę, że któregoś dnia każdy z was wygra swoją walkę. Jeszcze raz dziękuję Pani Profesor, że stworzyła Pani to miejsce bo uratowało mi ono życie. DZIĘKUJĘ

Droga Społeczności, Drogie Grono Terapeutyczne, Droga Pani Doktor, Droga Pani Profesor!  Nawet nie potrafię określić tego jak bardzo wdzięczna jestem za całą otrzymaną tu pomoc. Dziękuje za stworzenie miejsca takiego jak ten Ośrodek, ponieważ pomaga on niewyobrażalnie. To co można tutaj otrzymać i co osiągnąć jest niesamowite. Gdyby nie możliwość leczenia i pobytu w Gedeonie nawet nie byłoby szans, że poradziłabym sobie. Dziękuję Państwu każdemu z osobna za pracę włożoną w moje zdrowienie. To dzięki  tym wszystkim rozmową, terapiom, ćwiczeniom i sugestiom zdobyłam tak niesamowite uczucia. Pamiętam moje pierwsze tygodnie tutaj. Kiedy bałam się każdego posiłku, stresowałam się w gronie ludzi, najczęściej się nie odzywałam, obawiałam się mówić o tym co czuję. Teraz nastąpiła ogromna zmiana. Czuję, że mam prawo do mówienia i komunikowania tego co mi przeszkadza. Nie boję się już mówić, że czuję się źle albo dobrze, bo wiem że mogę odczuwać wszystkie emocję. Dziękuję z całego serca też całej Społeczności.  Gdyby nie wy i wasza nie tylko obecność jak i rozmowy, wsparcie, spędzanie czasu i wiele innych, nie udałoby się to wszystko. Jestem przeogromnie wdzięczna każdemu za choć najmniejszą cegiełkę którą włożył do  odbudowania tego co zatraciłam. Dziękuję wam wszystkim za całokształt jaki dostałam. Wychodzę stąd o wiele silniejsza, pewniejsza, podbudowana i zrozumiana. Mam nadzieję, że więcej nie będę musiała wracać do ośrodka i nie będę musiała przeżywać tych okropieństw wywołanych chorobą. Chce po prostu zawalczyć o siebie. Jeszcze raz dziękuję. 

Kochana społeczności, drodzy terapeuci, droga Pani Doktor i Pani Profesor, chciałam wszystkim tak podziękować, że mogłam z Wami i z Państwem spędzić te dwa i pół miesiąca. Chcę podziękować Pani Doktor i Pani Profesor za stworzenie takiego ośrodka, który naprawdę pomógł i mi i wielu różnym osobom. Za tworzenie tak cudownej przestrzeni do rozwijania się i za udostępnienie nam narzędzi do tego. Za to, że gdyby nie Panie, nie byłoby mnie tutaj. Chcę podziękować terapeutom za to jaką drogę mogłam dzięki Państwu przejść i jak dzięki Państwu zajęciom, powoli z dnia na dzień stawałam się lepszym człowiekiem. Za to, że czułam się zaopiekowana i że wiedziałam, że zawsze mogę przyjść, jeśli tylko będę potrzebowała wsparcia i rozmowy. Chcę podziękować Paniom Pielęgniarkom za codzienne opiekowanie się nami i dbanie o nasze bezpieczeństwo. Pani Tamarze za słuchanie wszystkich naszych próśb i dbanie o wszystkie nasze potrzeby. Chcę bardzo podziękować pani Sylwii za ciepło i troskę jaką nas Pani otacza i za to jakiego wsparcia nam Pani udziela.  Przede wszystkim chciałam podziękować całej społeczności. To dzięki Wam naprawdę poczułam się tutaj jak w domu i dzięki Wam tak bardzo przywiązałam się do tego miejsca. Byłam przy wyjściu ponad 20 osób i mimo to, że od kiedy tu przyszłam, grupa zdążyła się zmienić dwa razy, zawsze czułam się tutaj tak samo dobrze, tak samo lubiłam wszystkich, którzy tu byli. Cudownie patrzy się jaką drogę przechodzą ludzie i jak wraca do nich życie. Pamiętam jak poznawałam xxx (nie podajemy imion ze względu na prywatność pacjentów) 10 tygodni temu. Jesteś teraz zupełnie inną osobą i bardzo cieszę się, że mogłyśmy tyle razem przejść. Od dłuższego czasu patrzę też jak xxx walczy codziennie i widać jak z każdym dniem staje się o krok bliżej zwycięstwa. Nie sądziłam, że tak szybko przywiążę się do xxx i xxx jako moich współlokatorek. Chcę Wam wszystkim jeszcze raz podziękować i będę za Wami bardzo tęsknić, bo przez ostatnie 10 tygodni to Wy byliście moim domem.  Przyszłam tu bez sił do walki, wątpiąc czy uda mi się wyjść z choroby, a wychodzę bardziej świadoma niż kiedykolwiek, czując się gotowa walczyć i wygrywać z trudnościami i wierząc, że naprawdę będzie lepiej. Jeszcze raz Wam dziękuję. 

Dziękuję za opiekę i pomoc. Gedeon zmienił moje życie.

Z całego serca pragnę podziękować całemu personelowi Gedeon Medica za pomoc w wyjściu z choroby. Gdyby nie 2 pobyty w tym ośrodku prawdopodobnie już by mnie tu nie było. Dziękuje za wsparcie, za siłę, za wolę walki którą przelaliście na mnie. Wychodzę stąd ponownie z podwójną siłą i motywacją! Walczcie o siebie! Dziękuję za wszystko!

Droga społeczności! Chciałabym bardzo podziękować wszystkim: Pani Profesor, Pani dietetyk, terapeutom i oczywiście Wam moi drodzy współpacjenci za każdą pomoc. Pragnę w szczególności złożyć podziękowania Pani Profesor za stworzenie Gedeona- miejsca, które uratowało mi życie- bez którego nie dałabym sobie rady. Pani Jowito, jest Pani najlepszą terapeutką. Jestem wdzięczna za każdą rozmowę łatwą czy trudną, bardzo mi one pomagały. Sprawiła Pani, że poznałam siebie i nauczyłam się dbać o własną osobę. Zrozumienie, wsparcie i każda rozmowa sprawiły, że teraz jestem o wiele silniejsza i pewniejsza siebie. Panie Krzysztofie, zajęcia z Panem były czystą przyjemnością, będę je miło wspominać i bardzo za nimi tęsknić. Pani Sylwio,  moja druga mamo, dziękuję za każdą pomoc i ciepłe słowo. Drodzy pacjenci, wszyscy pomogliście mi bardzo i bez waszego wsparcia nie dałabym rady. Dzięki temu miejscu poznałam na nowo pozytywne aspekty życia. Jeszcze na koniec chciałabym życzyć Wam, społecznościo wytrwałości w walce z chorobą i żebyście tak, jak te pandy na tasiemce, w liście, trzymali się razem pomimo trudności i wspierali się nawzajem. Trzymam za Was kciuki. Pamiętajcie: jest trudno i momentami też będzie, ale warto! Słowami i tak nie potrafię wyrazić mojej wdzięczności. Jeszcze raz dziękuję za wszystko.