Opinie pacjentów

Dziękuję za Pani oddanie. Widać, że to jest osoba  na odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie. Dawno nie spotkałam osoby tak spełniającej się w swojej pracy. Widać, że Pani zależy na nas i każdy nawet najmniejszy problem jest w kilka sekund rozwiązany. Napewno dla wielu z nas jest Pani tu największym wsparciem. Robię też duży ukłon za każde trafne słowo i ogólnie wtrącenie się na społeczności, wypowiedzi Pani są bardzo ciekawe i często trafne. Chyba nie tylko ja mogę przyznać, że spokojnie mogłaby Pani być naszym terapeutą na codzień niż tylko lekarzem. Dobrze, że jest w Gedeonie tak ciepła, otwarta i sympatyczna osoba zawsze skłonna do pomocy, rozmowy. Mowię w tym liście nie tylko ja, ale napewno cała grupa, bo ile razy słyszałam coś o Pani w superlatywach. Nie będę się już rozpisywać, chcę życzyć wszystkiego co najlepsze i oby jak najdłużej pomagała Pani osobom, bo to tak zwane „fatum”. Dziękuję

Droga Pani Profesor, grono terapeutyczne, Pani Olu, Pani psychodietetyk, Pani Tamaro i Pani Ulu, Pani Sylwio i Panie Sylwku, kochane Panie pielęgniarki i opiekunki oraz społeczności.  Z całego serca chciałabym Państwu podziękować za te pare miesięcy. To niesamowite jak ten ośrodek odmienił mi życie. Nauczyłam się tutaj wielu rzeczy. Wiem, że dużo jeszcze przede mną ale choćby spojrzeć jak teraz działa moja głowa. Zaczęłam powoli cieszyć się z jedzenia. Poznałam tu wiele wspaniałych ludzi, którzy wspierali mnie jak mogli i wyciągali do mnie rękę. Dzięki temu pobytowi odnalazłam chęci do życia (oraz chęci do rozmów). Przyznam, że było ciężko i pewnie jeszcze będzie, ale uważam, że już dużo za mną. Pani Ulu, uwielbiam Pani uśmiech. Pani Tamaro widzę jak bardzo się Pani stara i dużo dla nas robi. Pani Sylwio, dziękuję za każde zrobione pranie i postawienie nas do porządku jak sobie nagrabiliśmy. Panie Sylwku jest Pan najlepszą złotą rączką jaką widziałam. Pani dietetyk, muszę przyznać, że gdy szłam do Pani na rozmowę nogi i ręce mi się trzęsły. Pani psychodietetyk, dziękuję za każdą rozmowę. Jestem wdzięczna za wytłumaczenie mi jak wygląda poprawna rehabilitacja wagi. Pani Profesor, wielkie wyrazy wdzięczności za każdą rozmowę i videokonferencję z rodzicami. Pani Jowito, żadne słowa nie opiszą tego jak bardzo jestem wdzięczna za prowadzenie zajęć i terapii indywidualnych. I oczywiście Wam droga społeczności, za każde słowo wsparcia i po prostu bycie. Mam nadzieję, że już się więcej nie zobaczymy!

Dziękuję za danie mi szansy zawalczenia o własne zdrowie i życie. Dziękuję za wsparcie i pokazanie mi drogi i sposobów na walkę z chorobą. Nie było już dla mnie nadziei, bo nikt nie chciał się podjąć leczenia, dopiero tutaj otrzymałam pomoc, za którą będę wdzięczna do końca życia. Zaczynam w końcu cieszyć się jedzeniem, poznałam nowe smaki (jagnięcinka!), na kilka tygodni stałam się samurajką! Każdy dzień był walką, ale na pewno było warto. Wszystko, czego się tu nauczyłam będę wykorzystywać w życiu. Dziękuję za uratowanie mi życia!

Całemu personelowi Gedeon Medica składam serdeczne podziękowania za opiekę i wsparcie jakim byłem otoczony podczas pobytu w Ośrodku. Pobyt tutaj pozwolił mi odważniej spojrzeć w przyszłość i otworzył przede mną nowe horyzonty. Pokazał mi  drogę do odwagi i dał wskazówki jak mierzyć się z lękiem i wrogiem jakim jest choroba.

Dziękuje za pomoc specjalistom i personelowi córce udało się zobaczyć, że wszystko jest możliwe. Wciąż uczęszczamy na terapie to długotrwały proces, ale Gedeon to najlepszy start w procesie rozpoczęcia choroby.

Przyszłam tu praktycznie z jedną nogą w grobie, wychodzę jako żywa, silna i dzielna dziewczyna. UWIERZCIE W TERAPIĘ, a będzie dobrze! Dużo siły dla was

Mam na imię Giulia, jestem pacjentką Gedeonu od roku,z czego trzy miesiące spędziłam w ośrodku.Chciałabym podziękować terapeutom i pracownikom ośrodka za profesjonalną pomoc. Dzięki wam widzę szanse na nowe życie:)

Uratowaliście mi dziecko! Z całego serca dziękuję CAŁEMU personelowi Gedeon Medica za uratowanie mojej córki. Trafiła tu w stanie ciężkiej depresji, z próbami i myślami samobójczymi, z ogólnie szeroko pojętą beznadzieją. 6 tygodni ciężkiej pracy specjalistów i silnie zmotywowanej córki zdziałało cuda! Odzyskałam dziecko!!! Dziękuję

Dziękuję niezmiernie całemu personelowi ośrodka i wszystkim CUDOWNYM pacjentom za to, że odnalazłam na nowo prawdziwą siebie i dostałam olbrzymi zastrzyk motywacji i siły do walki z chorobą. Pani Sylwii za opiekę i porządek. Wiele stąd wyniosę i na pewno będę długo wspominać takie indywidualne podejście do pacjenta, empatię i chęć niesienia pomocy. Trzymam kciuki za osoby leczące się tu, jaki i dalszy sukces ośrodka!